poniedziałek, 12 grudnia 2011

Kolczyki?

Siema. Dość dawno mnie tu nie było....
Dzisiaj szperając w internecie znalazłam świetne kolczyki :o:
Patrzcie...
Świetne! ;D
Chciałabym takie, chociaż nie wiem czy prędzej bym ich nie zjadła... hahaha!! :D
Ale co tam u was słychać??
Cześć! Może do jutra... :)

wtorek, 6 grudnia 2011

Tiramisu

Postanowiłam pisać teraz częściej. ;p.
Tak jak pisałam na swoim profilu, miałam zamieszczać tu różne przepisy(do tej pory tego nie robiłam). :). Więc czas to zmienić. Nie pamiętam czy o tym pisałam ale uwielbiam ciastka malinowe i różne desery jak i tiramisu. Mmm....pycha! Dzisiaj mam dla was przepis jak go zrobić:
składniki:

  • 500g sera mascarpone
  • 3 jaja
  • 1 paczka podłużnych biszkoptów
  • pół szklanki cukru(dodajemy go do smaku-można nawet całkiem z niego zrezygnować)
  • filiżanka mocnej kawy
  • 20 ml likieru np: kawowego lub ewentualnie wódki wymieszanej z zapachem np: rumowym
  • kakao do posypania
przygotowanie:
Oddzielamy żółtka od białek. żółtka ucieramy z cukrem na jednolitą masę, dodajemy ser mascarpone i delikatnie mieszamy. Gdy całość się połączy dodajemy likier i odstawiamy. Ubijamy białka z dodatkiem szczypty soli na sztywną pianę i delikatnie łączymy z masą serową. Biszkopty szybko maczamy w kawie, by zbytnio nie nasiąkły i układamy na dnie foremki. Na biszkopty układamy warstwę sera, a na nią ponownie warstwę biszkoptów i kończymy warstwą sera. Całość posypujemy kakao i schładzam przynajmniej 12 godzin w lodówce. 
Do tiramisu dobra jest filiżanka kawy lub szklanka coli(ja jadłam popijając colą :))
Smacznego!
zdjęcia są z internetu:
Ja osobiście jadłam tiramisu z tego przepisu i jest na prawdę dobry! ;pp

poniedziałek, 5 grudnia 2011

Nagłówek

Cześć wam! :). Bardzo daaaaaaawno tu nie pisałam, ale moja bardzo długa nieobecność była spowodowana brakiem czasu i nauką. Nie spodziewałam się, że po takiej długiej nieobecności będę miała pod ostatnim postem 6 komentarzy i 17 obserwatorów.! :o. Dzięki! ;**.
Chciałam podziękować blogerce Cassie za wykonanie nagłówka. :).

Postaram się teraz częściej pisać. ^^
Pa!
P.S: Może pokażę jutro co dostałam od mikołaja! ;p

sobota, 22 października 2011

Wieczorek filmowy

W mojej szkole, co jakiś czas są organizowane tzw. wieczorki filmowe. Polegają one na tym, że ok. godziny 17 chętni zbierają się w szkole, i oglądamy wybrany wcześniej film. Odbywają się zwykle w auli, lecz tym razem był  w sali katechetycznej, bo aula w tym czasie była dekorowana przez panią z plastyki. Bardzo lubię takie wieczorki.

niedziela, 16 października 2011

Zakupy

W sobotę byłam na upragnionych zakupach. Dlaczego upragnionych? Ponieważ odkładały się od czwartku. W sumie zakupy nie były wielkie i nie zapowiadały się. Ogółem kupiłam spodnie i dwie bluzy :



Mam do was pytanie która bluza bardziej wam się podoba? ;)

A co po za tym? W szkole jakoś idzie, ocen złych nie mam a wręcz przeciwnie. Ale za to od poniedziałku mam jakiś sprawdzian: poniedziałek-angielski, wtorek-geografia, środa-matma, czwartek-historia. ;/ 
Oprócz tego w piątek byłam u dentysty. -.- Wiercił mi w zębie i zatruł. Za dwa tygodnie mam się znów zgłosić, bo będzie mi na to miejsce zakładał plombę.  Możliwe też, że będę miała aparat. 

Trochę się zaległości porobiło, ale to dlatego, że nie miałam czasu. ;(
Dobranoc !

niedziela, 9 października 2011

Jesień

Już można (niestety) poczuć jesień. Pora zacząć wyciągać kurtki, bo bez nich już nie sposób wytrzymać na zewnątrz. Pora rozgrzewać piecyki i kominki, szykować węgiel i drewno na opał. Przechadzki już raczej nie wchodzą w grę... Chociaż wczoraj czyli w sobotę byłam z moją przyjaciółką z podstawówki w mieście. To spotkanie było jeszcze bardziej upragnione ponieważ po1 nie widziałyśmy się ani razu na wakacjach, a po 2 chyba przez 3 tygodnie odkładałyśmy bo raz ja nie mogłam raz ona. Aż w końcu się udało. Najpierw byłyśmy na gofrach:
po prawej mój po lewej oli ;P

 Później byłyśmy w galerii nie poszalałam za bardzo bo miałam mało kasy kupiłam tylko pasek za jedyne 9,90zł.   
Pod koniec naszego spotkania zaczął padać deszcz, a ja miałam autobus do domu dopiero za dwie godziny. Jakby tego było mało telefon mi się rozładował, ale zdążyłam powiedzieć tylko mamie czy mógłby ktoś po mnie przyjechać. I się udało. ;)) 

piątek, 7 października 2011

księżyc

Pewnie nikt tego nie, a przynajmniej większość, nie zauważa piękna jakie nas otacza. Jak dla mnie jednym z takich obiektów jest księżyc. Jest w nim coś magicznego. W zależności od pory roku, wygląda inaczej. Lecz najpiękniejszym zjawiskiem związanym z księżycem jest zaćmienie.

Zdjęcie nie mojej twórczości, ale uważam, że jest godne uwagi.

Jeszcze jedna rzecz, dla zainteresowanych. Jeśli macie chwilkę i oczywiście ochotę polecam kliknąć sobie: http://www.youtube.com/watch?v=BXJjNZMvsBU. To tak dla poprawienia humoru. ;))